czwartek, 13 lutego 2014

Rozdział 19

Boże to.. to NIALL! Przeczytałam najpierw jedną wiadomość. "Kocham i przepraszam xx" Kurwa za co on przeprasza?! A druga była taka "Jestem w jakieś starej piwnicy. Mam telefon nie dzwonie jak będę więcej wiedzieć napisze" Szybko ubrałam powrotem buty i pobiegałam do domu chłopaków. Weszłam bez pukania w salonie siedział Zayn. Dziwne że o tej porze, a drzwi mają otwarte. 


- Zayn, Zayn! - krzyknęłam
- Cicho ludzie śpią. Co ty tu o tej porze robisz? - podałam mu telefon żeby mógł przeczytać. - Mogę go teraz namierzyć. Daj laptopa. 


Podałam chłopakowi laptopa, który leżał na komodzie. Coś tam stukał i stukał, a ja się przyglądałam i czekałam. Spojrzałam na zegarek było po trzeciej w nocy. W pokoju pojawił się Lou.


- Obudziliśmy cię? - zapytałam
- Nie, a co ty tu o tej godzinie robisz?
- Mam! - krzyknął Mulat
- Jedziemy. - dodałam
- Gdzie?
- Po Nialla.
- Jadę z wami.


We trójkę poszliśmy do samochodu. Jechaliśmy ze dwie godziny to nieźle go wywieźli.  - pomyślałam. Byliśmy w jakimś lesie na szczęście było coraz jaśniej. Dojechaliśmy.pod jakiś stary dom. Bałam się, ale trudno. Chłopak zgasił silnik i nie pozwolił nam wyjść. Czekaliśmy czy w ogóle jeszcze tam są. Około ósmej wyszli z blondynkiem. Gwałtownie się podniosłam chciałam wyjść jednak drzwi były zamknięte. Zayn wyszedł z Lou kazali mi zostać ugh. Nienawidzę czego takiego. Widziałam jak się biją. Czekałam no co zamknęli mnie! Nic nie widzę aaaa! Miałam ochotę krzyczeć, ale to nic by nie dało. Kurwa mać! Zaczęłam szukać kluczyków, ale nigdzie nie było. W końcu chłopaki biegli do samochodu. Ja szybko wybrałam numer na policję. Kurwa wcześniej powinnam to zrobić! Zaczęłam mówić gdzie jesteśmy itp. Kazali jechać do Big Ben'a tam będą czekać. Super na nich zawsze można polegać oczywiście yh. Usiedli i od razu Zayn ruszył. Miał przeciętą wargę siniaka pod okiem lou podobnie tylko bez rozciętej wargi, a Niall to po prostu wrak człowieka. Cały fioletowy porozcinana twarz. Co oni mu robili?!


- Zayn musimy ich pod Big Bena zawieść.
- Po co?
- Policja tam będzie.
- Ok. 


Chłopak się z nimi 'bawił' cały czas za nami jechali. Popatrzyłam w oczy blondynka były smutne i zgubione. Zbliżyłam się do niego i pocałowałam namiętnie. Oderwaliśmy się od siebie żeby złapać oddech. Przytuliłam go na co on jęknął z bólu. No ciekawe jak on wygląda, ale najważniejsze że jest już przy mnie. Jeszcze tylko Harry.


- Przepraszam. - odsunęłam się


Chłopak się nie odezwał. W sumie nic jeszcze nie powiedział od tamtego czasu. W końcu dojechaliśmy tamci od razu wyskoczyli i przyszli do nas. Na szczęście policja zaraz ich zgarnęła mogliśmy wracać do domu. Oczy same mi się zamykały. Wrócę do domu wezmę prysznic i złapię drzemkę potem jadę do Harry'ego. Jechaliśmy około 15 minut. Wyszłam z samochodu, kiedy blondynek chciał iść do siebie złapałam go za rękę i zaprowadziłam do mnie. 


- Chcesz coś do picia? - zapytałam lecz nie dostałam odpowiedzi. - Niall halo?! - zaczęłam mu machać przed twarzą - możesz się odezwać?
- Prze..przepraszam. - wyszeptał
- Za co?
- Za wszytko. - mówił już głośniej.
- Posłuchaj mnie. - usiadłam na kanapie, a chłopak obok mnie. - Czemu taki jesteś? Co oni ci zrobili? - chłopaka wzrok był skierowany na podłogę. - Odpowiedź mi. Chyba że mnie już nie kochasz, albo coś.
- Kocham, ale nie chce o tym teraz rozmawiać.
- No dobrze. Idź się wykąp ja pójdę po tobie. 


Chłopak bez słowa poszedł do łazienki. Co oni mu robili? Kurczę no ja chce dawnego Nialla. Co za chuje mam ochotę rozerwać im twarze! Poszłam do swojego pokoju po piżamę. Czekałam aż chłopak wyjdzie z łazienki. 30 minut tam siedział. Weszłam po nim i rozebrałam się pościłam wodę, a do łazienki wszedł blondyn. No czyżby znowu był jak dawniej? 


- Zostawiłeś coś? - zapytałam.
- Tak. 


Chłopak wpił się w moje usta. Przygryzł dolną wargę. Pozwoliłam mu dzisiaj wyjątkowo na dominacje. Za bardzo mi tego brakowało. Nie miał co ze mnie zdejmować więc podsadził mnie na szafkę, która stała w kącie łazienki. Zdjęłam z niego koszulkę cały czas się całowaliśmy. Na chwilę się oderwaliśmy żeby złapać oddech. Oparłam czoło o jego. Patrzyliśmy sobie w oczy. Znowu miał takie jak zawsze radosne i pełne pożądania. 


- Brakowało mi cię.  - powiedział
- Nie wiesz jak mi ciebie. 


Znowu się całowaliśmy. Kiedy chciałam rozpiąć mu spodnie odsunął się ode mnie. 


- Coś nie tak? - zapytałam
- Nie.. wiesz czekam w sypialni


Serio? - powiedziałam w myślach. Chłopak znikł po drodze biorąc swoją koszulkę. Weszłam do wanny i się umyłam. Po około 45 minutach wyszłam. Chłopak słodko spał nie chciałam go obudzić bo na pewno nie spał. Położyłam się obok i sama zasnęłam.
Biegłam przed siebie. Ledwo co miałam siłę moje nogi oraz płuca odmawiały mi posłuszeństwa. Obejrzałam się za siebie co było błędem walnęłam w drzewo. Upadłam na ziemię, podeszłam do mnie tych dwóch typów. Nieśli coś, a raczej kogoś. Nialla on, on nie żył miał przestrzeloną na wylot klatkę piersiową. Rzucili go na mnie zaczęłam krzyczeć.
Usiadłam na łóżku. Cała spocona i zadyszana. To tylko zły sen. 


- Wszytko ok? - zapytał chłopak z zachrypniętym głosem
- Miałam zły sen.
- Chodź tu.


Przytuliłam się do chłopaka. Jakimś cudem zasnęłam. Obudziłam się o 18.55. Wow nie no dobra godzina. Zaśmiałam się do siebie. Byłam sama w pokoju. Wstałam do szafy wyjęłam z z niej ubrania na dzisiaj.


  Przebrałam się w pokoju, a włosy związałam w koka. Zeszłam na dół. Niall i Wiki się dobrze bawili. Czy ja jestem zazdrosna? To normalne przecież prawda? Poszłam do kuchni i wyjęłam z lodówki jakiś jogurt wzięłam łyżeczkę usiadłam na blacie zaczęłam jeść. Nie chciałam im przeszkadzać w końcu tak dobrze się bawili. Po jakimś czasie przyszła siostra do kuchni. Swoją drogą jednego dnia płacze, a drugiego się śmieje, a właśnie trzeba do Harry'ego jechać. Wyrzuciłam do śmieci puste opakowanie po jogurcie. Poszłam do salonu i stanęłam za kanapą.

- Nie chce wam przeszkadzać, ale jedzie ze mną ktoś do Harry'ego?
- Tak ja. - powiedział Niall
- To ja też. - słucham?! Jak Niall to i ona?






To jakiś żart? Jej chłopak w szpitalu, a ona się za mojego bierze?! O nie. Poszłam założyłam buty i wzięłam kluczyki od samochodu. Jechaliśmy w ciszy. Znaczy ja byłam cicho bo im się bardzo dobrze gadało. Dojechaliśmy w 25 minut. Poszliśmy pod salę. Wiktoria twierdziła że można wejść więc tak zrobiłam i weszłam lekko pukając. Nadal spał jeżeli się nie obudzi to nie przeżyje. Spłynęła mi zła po policzku tak mi go szkoda. Dziewczynie też spłynęła łza. Przed chwilą tak dobrze się bawiła, a teraz? Harry budź się proszę. Staliśmy tak przez chwilę. Wyszłam z gabinetu i ruszyłam w stronę samochodu. Bez słowa ruszyliśmy. Jechaliśmy w ciszy przez około 40 minut ten Londyn te korki ah. Nie poszłam do siebie tylko do domu chłopaków. Był Liam i tylko on. Resztę wywiało. Przywitałam się z nim.

- Co tam? Jak się trzymasz? - to pytanie skierował do Wiki.
- Chodź. - Irlandczyk powiedział do mnie. 


Poszliśmy do jego pokoju. Czego on chce. Usiadłam na krześle, a chłopak stał przede mną.




---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- No to jest i kolejny. Tak wiem okropny yh. PRZEPRASZAM ❤ Staram się, ale mi to nie wychodzi :c
Przepraszam za błędy oraz inne niedociągnięcia. Kochani dziękuję za tyle wyświetleń ona komentarzy chociaż nie za dużo ich :c  Wiem krótki, ale jakoś tak wyszło :c

POMOCY!
Nadal nie wiem co z drugim blogiem :C ! http://in-dreams-you-believe.blogspot.com/

PYTANIE: 
Chcecie więcej obrazków?

15 komentarzy:

  1. Żeby Harry przeżył... A tak w ogóle to świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakii ffaajnyyy
    Podoba mi sie :333

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ! Jestem ciekawa co chce jej powiedzieć Niall.. Z niecirpliwością czekam na next i życze weny ! ;)

    Natalie ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. zajebisty dajesz szybko następny

    OdpowiedzUsuń
  5. Po prostu nic dodać, nic ująć. A co do tamtego bloga to pomyślałam że byś mogła pisać za każdym razem o kimś innym ? *o*

    OdpowiedzUsuń
  6. Nominuję cię do Liebster Awards!
    Szczegóły u mnie:
    http://moichpieciuaniolow.blogspot.com/2014/02/liebster-awards.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Własnie nadrobilam. rozdziały. I twój blog jest zajebisty!! Podoba mi się jak prowadzisz tą akcję. Cały charakter jest przemyślany. Podziwiam Cię i życzę weny (mimo że jej nie potrzebujesz :P).
    I jak wszyscy czekam na next!! Kiedy się pojawi??
    P.S. Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. twój blog jest M E G A *~* nie przestawaj pisać, bo masz talent ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie się czyta i bardzo wciągać. :)
    Czekam na next oraz dużo weny Ci życzę. :*

    spontanicznie-o-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zawsze boski <3
    Czekam na kolejny ;) Kiedy będzie?

    OdpowiedzUsuń
  11. Super Blog ;3 A co do rozdziału ? Świetny ;3 Masz talent . ;D życzę ci weny no i czekam na NEXT ;d

    OdpowiedzUsuń
  12. Co się stało, zapomniałaś o nas ? ;c Pisz szybko next

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie zapomniałam spokojnie. Dzisiaj wieczorem będzie ;*

      Usuń